poniedziałek, 5 listopada 2007

4 listopada w Sankt Petersburgu

Wczoraj około 700 nacjonalistów uczestniczyło w marszu z okazji dnia "narodowej jedności". Trasa biegła od placu Październikowego do ogrodu im. Czernyszewskiego. Uczestnicy pochodu wznosili ręce w nazistowskim pozdrowieniu i skandowali "Rosja dla Rosjan", "Sława Rosji", "Rosjanie Naprzód". Podczas przemarszu nacjonaliści kilka razy zetknęli się z kontrmanifestacją.

W nocy przed marszem na jednej z ulic, którą przeszli prawicowcy pojawiły się napisy "Nazi won!", "Faszyzm stop". Oprócz tych haseł, który nie można było nie zauważyć na murach również pojawiły się antyfaszystowskie napisy, a latarnie obklejono antyfaszystowkimi wlepami i plakatami.

W pewnym momencie na drodze nacjonalistom stanęła starsza kobieta trzymająca transparent "Faszyzm w Rosji nie przejdzie". Bez problemów została jednak usunięta przez siły porządkowe.

Z dachów budynków, obok których przechodził marsz "jedności narodu" posypały się na nacjonalistów granaty paintballowe odpalone przez antyfaszystów którzy nazwali się "Oddziałem Ilji Borodenko". W czasie wiecu w parku im. Czernyszewskiego grupa antyfaszystów probowała rozwiesić transparent, jednak wszyscy zostali zatrzymani przez policję.


fotki
http://cia.bzzz.net/petersburg_przeciw_nacjonalistom_maszerujacym_w_dniu_jednosci_narodu#comment